Bauhaus inny niż zwykle. „Do zobaczenia po rewolucji” w Galerii Arsenał w Białymstoku
Osoby przyciągnięte „marką” do białostockiego Arsenału nie zobaczą na wystawie ani lampy Kandem czy słynnego czajnika Marianne Brandt, ani krzesła Marcela Breuera, ani popularnych grafik i obrazów. Niemal żadnych fetyszy. „Do zobaczenia po rewolucji!” nie jest typową wystawą rocznicową…